Kiedy w obozie koncentracyjnym rozeszła się plotka, że żołnierze amerykańscy znajdują się tuż przed bawarskim miastem Dachau, niektórzy więźniowie połączyli się, tworząc Komitet oporu. Wykorzystali chaos w zatłoczonym obozie, aby celowo sabotować rozkazy ostatnich Strażników SS, aby przyłączyli się do marszów śmierci.,
Po tym, jak armia amerykańska przejęła administrację wyzwolonego obozu koncentracyjnego w kwietniu 1945 r., fotografowie armii wystawili zdjęcia wiwatujących więźniów obozów koncentracyjnych i wykorzystali je jako narzędzie propagandowe, aby przedstawić sukces USA. Zdjęcia przedstawiały pozornie zdrowe dzieci i młodzież, które stanowiły mniejszość w obozie. Większość ocalałych z trudem stanęła na nogach.,
lata po ii wojnie światowej byli żołnierze amerykańscy, którzy byli obecni podczas wyzwolenia obozu koncentracyjnego w 1945 roku, spotkali się z byłymi więźniami. Donald Greenbaum (po prawej), który był jednym z tych, którzy wyzwolili Dachau, spotkał się z byłym więźniem Dachau Ernestem Grossem (po lewej) w 2015 roku w Liberty State Park w New Jersey.,
kiedy 29 kwietnia 1945 r.żołnierze amerykańscy dotarli do bramy obozu koncentracyjnego Dachau, nie mieli pojęcia, co ich czeka. Dziennikarka wojenna Martha Gellhorn dzieliła się ze światem tym, co widziała.
rankiem 29 kwietnia 1945 roku „Tęczowa Dywizja” 7 armii amerykańskiej dotarła do zamkniętych bram obozu koncentracyjnego Dachau koło Monachium. Niemiecki Wehrmacht od dawna wycofywał się, a większość strażników SS uciekała.,
bez wymiany ognia żołnierze amerykańscy wkroczyli do obozu i byli zszokowani tym, co zobaczyli: setki ciał w barakach i wagonach towarowych, na wpół głodni, traumatyczni więźniowie, wielu z tyfusem plamistym. Tylko kilku z nich mogło stać na własną rękę.
była jednak grupa nieco silniejszych więźniów obozu koncentracyjnego, którzy na początku tego miesiąca, w chaosie przepełnionych baraków, utworzyli konspiracyjną organizację ruchu oporu. Przedstawili się amerykańskiemu GIs jako Międzynarodowy Komitet więźniów.,
zapach śmierci unosił się przez obóz
„za drutem kolczastym i ogrodzeniem elektrycznym szkielety usiadły na słońcu i szukały wszy. Nie mają wieku i twarzy; wszystkie wyglądają podobnie…,”napisała amerykańska dziennikarka Martha Gellhorn, która jako reporterka wojenna towarzyszyła nacierającym wojskom amerykańskim przez okupowaną Europę od października ubiegłego roku.
kilka dni później, na początku maja 1945 r., weszła do wyzwolonego obozu koncentracyjnego i opisała swój szok w swoim piśmie: „przeszliśmy szeroki, zakurzony kompleks między barakami więziennymi i udaliśmy się do szpitala. W holu siedziało więcej szkieletów, a z nich wychodził zapach choroby i śmierci., Patrzyli na nas, ale się nie ruszali: nie widać wyrazu twarzy, która jest tylko żółtawą zarostową skórą rozciągniętą na kości.”
reportaż z bram piekieł
od początku hiszpańskiej wojny domowej w latach 1936-1938 Martha Gellhorn relacjonowała dla najważniejszych amerykańskich gazet z wojen na całym świecie. Była także żoną pisarza Ernesta Hemingwaya, którego poślubiła w 1940 roku. Jako” osadzona dziennikarka ” towarzyszyła armii amerykańskiej na froncie., 26 kwietnia 1945 roku wraz z GIs dotarła do Allgäu, a na początku maja została wysłana do wyzwolonego obozu koncentracyjnego Dachau.,
„tym, co zabiło większość z nich, był głód; głodzenie na śmierć było tu sprawą rutynową” – relacjonowała szokujące obserwacje i wstępne rozmowy z ocalałymi więźniami, którzy opowiadali jej o pracy przymusowej i codziennym życiu w obozie., „Przepracowywano te długie godziny na skromne racje żywnościowe i żyło się tak przepełnione, zapychając ciała do nie wentylowanych baraków, budząc się coraz słabiej każdego ranka, oczekując śmierci.”
mieszkający obok krematorium
Gellhorn zebrał z akt obozowych, że ponad 200 000 więźniów zostało internowanych w obozie koncentracyjnym Dachau od jego otwarcia w 1933 roku. „Nie wiadomo, ile osób zginęło w tym obozie w ciągu 12 lat jego istnienia, ale wiadomo, że w ciągu ostatnich trzech lat zginęło co najmniej 45 tys.” – napisała amerykańska dziennikarka w jednym ze swoich raportów., Jej liczby zostały później skorygowane, aby uwzględnić jeszcze więcej zgonów w różnych podobozach, a także tych wynikających z innych schematów SS.
fakty i liczby związane z liczbą ofiar śmiertelnych i ludzkimi warunkami wewnątrz Dachau pokazują, że nawet doświadczony reporter wojenny był wstrząśnięty. Pod koniec artykułu nie może już tłumić cynizmu.,