co zrobić, gdy nie chcesz pracować?
nie raz odłożyłem komputer na bok, by płakać nad niesprawiedliwym e-mailem lub po to, by mieć sprawiedliwy udział w walce z moim partnerem lub innym bliskim przyjacielem.
miałem złe dni. Czasami wyjeżdżałem w te ciężkie dni. Zamiast pisać, poszedłem na przejażdżkę i kupiłem krewetki tygrysie lub płakałem i spałem lub czytałem Karola Darwina, topiąc się w herbacie rumiankowej.,
te ataki dąsania się w mojej nędzy lub walki, po których następuje rozpieszczanie i czasami spędzanie czasu z innym zawodnikiem pojedynku, prowadzące do radości, a następnie do momentu jasności, w którym usprawiedliwiałem czas spędzony na płaczu, ponieważ tylko kolejny dzień żył i czuł, że życie jest tak jasne, jak nocne niebo, czasami trwało godzinę i do dnia lub nawet dłużej.
pewnego młodego lata mojego życia, mieszkałem w Himachal, domu Himalajów., Podczas nauki gry na flecie, praktykowania jogi, pracy na moim blogu i próbowania trzymać się technik medytacji Vipassany, nie zdawałem sobie sprawy, że zakopałem się pod dużą presją, aby być idealnym artystą. Jak na ironię, byłem na spokojnym, górskim noclegu.
pewnego piątku moje nadużywanie własnych oczekiwań zepchnęło mnie w fatalną głębię moroseness. Nie chciałem nawet podnosić stóp, żeby iść do łazienki. Spędziłem dwa do trzech dni leżąc w łóżku i płacząc i śpiąc i unikając wszystkich, a następnie wędrując samotnie w góry.,
w ciągu dwóch dni nicości zignorowałem całą pracę, nie ćwiczyłem na flecie i odłożyłem jogę i medytację na bok dla mądrzejszych ludzi. A trzeciego dnia spotkania, spędziłem czas z moimi podróżnymi przyjaciółmi i pogawędziłem na słońcu, jedząc palak paneer z czosnkiem naan.
potrzebowałem tej przerwy, ponieważ zmęczyłem się, ucząc się nowych umiejętności i pracując nieprzerwanie w nowym środowisku przez prawie miesiąc. Musiałem się zrelaksować. Musiałam po prostu być.
przerwa od rutyny dobrze mi zrobiła.,
ale kiedy nie jestem przepracowana ani pod żadną presją i nadal spędzam godziny lub dni rozmyślając o tym, że nie chcę dziś pracować ani robić niczego innego, staram się poprawić siebie.
mówię, Hej, tym razem już nigdy nie wróci. Powinieneś go dobrze używać. Nie smuć się. Uśmiechnij się i ćwierkaj.
aby zamanifestować moje pomysły na to, jak motywować się do pracy i śmiania się, napisałem nawet artykuł o tym, jak najlepiej wykorzystać złe dni., W utworze podkreślam, Dlaczego powinniśmy wstać z łóżka, nawet jeśli nie chcemy — powinniśmy najpierw uznać nasze uczucia, medytować, czytać lub robić coś innego, co nam się podoba, a następnie powoli wracać do pracy, jeśli możemy.
mogę brzmieć jak ktoś, kto oczekuje, że życie będzie tak doskonałe jak abstrakcyjna maszyna Turinga.
lub dla niektórych z was, będę wyglądać jak dojrzała osoba, która próbuje ukierunkować swoje emocje i upadki, aby mogła podnieść się szybciej niż wcześniej.
cóż, nie chcę zostać upadła na podłogę. A ty?,
przeczytaj również: dlaczego powinniśmy się wspinać, nawet jeśli krwawią nam ręce
uwielbiam ideę pracy, nawet jeśli nie mamy ochoty pracować, aby odzyskać energię. Praca nad naszymi celami niezależnie od tego, jak się czujemy, nie oznacza, że jesteśmy niewrażliwi, ale pokazuje, że jesteśmy profesjonalistami, którzy dostarczają to, na co czeka nas świat.
Jeśli nie pójdziesz do pracy, może Twoja prezentacja się opóźni i nikt inny nie będzie w stanie stanąć na Twoim miejscu., Albo możesz stracić możliwość uzyskania pozycji lidera projektu, ponieważ nie podjąłeś inicjatyw przywódczych. Ten wątek rozmowy z potencjalnym klientem może umrzeć dla Ciebie nie śledził Twojego portfela. Jeśli przez kilka dni nic nie zrobię, nie tylko poczuję pustkę, ale moi czytelnicy bloga i klienci też nie będą szczęśliwi.
nie zawsze musimy występować, ale pokazuje się ciągły luz w naszym podejściu do pracy.
albo zamiast się rozpieszczać lub pracować, wolę cieszyć się czasem. Jak my wszyscy., Wyszedłbym i kupił więcej krewetek tygrysich i gotował je z tykwy butelkowej. Albo pojadę na rowerze z przyjacielem i rozkoszuję się świeżym powietrzem.
Roaming za darmo w jeden lub więcej złych dni brzmi lepiej niż praca, zwłaszcza gdy nie mamy motywacji do pracy.
ale prawdę mówiąc, nasz umysł nie pozwala nam tak łatwo go oswoić.,
praca Zwykle odrywa nas od złych myśli i pomaga spojrzeć na nasz Problem w nowym świetle
Jeśli nie angażuję się w działalność, która przykuwa moją uwagę, powracam do mikro-uciążliwości mojego, skądinąd pięknego życia.
składałbym alfabety scrabble do kupy, ale płacząc z przerwami o tym, że agent nieruchomości był niepoprawnym mężczyzną-szowinistą, nie mogącym ruszyć dalej. Ale kiedy piszę, jestem w stanie układać moje emocje za pomocą moich słów (lub jakiejkolwiek innej pracy) w zdrowy sposób, zamiast rozmyślać nad nimi w moim umyśle.,
chociaż proces uzdrawiania może być inny dla każdego, większość z nas potrzebuje czegoś bardziej chwytającego niż rozrywki, aby skierować nasze myśli.
Mark McGuinness, trener dla kreatywnych profesjonalistów, powiedział w książce Zarządzaj swoim codziennym życiem: „traktuj swoją pracę jako schronienie — oazę kontroli i twórczej satysfakcji pośród złych rzeczy. Nie zadręczaj się, jeśli nie jesteś kreatywny każdego dnia — daj sobie kredyt, jeśli pojawisz się w pracy i zrobisz nawet niewielki postęp., Kiedy odłożysz swoje narzędzia na cały dzień, możesz nawet zobaczyć swoją sytuację osobistą świeżym okiem.”
powyższe linie są prawdziwe nie tylko dla ludzi kreatywnych, ale dla większości z nas. Kiedy odwracamy naszą uwagę od kwestii osobistych do naszego zawodu, nie tylko postępujemy na froncie pracy, ale może skończyć się lepszym zrozumieniem naszych problemów.
ile razy zdarzyło ci się, że przechodząc nieustanne spotkania zapomniałeś o porannej kłótni z partnerem lub nieudanej inwestycji?, A kiedy zaczynasz pracować i wracasz do domu, zdajesz sobie sprawę, jak głupia była ta walka, albo że jedna inwestycja pójdzie źle w ciągu 10 lat planowania finansowego.
wyrzucając energię do pracy stawiamy się na fotel kierowcy naszego życia. Czujemy się pod kontrolą, przynajmniej profesjonalnie. Choć nasz dzień mógł zacząć się od nieoczekiwanego emocjonalnego łamania prędkości, przejeżdżamy przez dolinę pracy niemal płynnie. Nawet jeśli napęd nie jest taki łatwy, ruch ustawia nas na postęp.
powinniśmy iść dalej, aby stać się tym, kim możemy pomimo cierpienia, powiedział Nietzsche., Innymi słowy, ból nie oznacza, że powinniśmy przestać.
Jeśli nie lubisz chodzić do pracy lub po prostu robić to za pieniądze, może Ci być trudniej użyć listy Zadań jako odwrócenia uwagi. W takich przypadkach proponuję przeczytać te trzy utwory, w których mówię o zmianie kariery, znalezieniu pasji i jak zbudować karierę, którą kochamy, gdy nie możemy znaleźć pasji.
ale jeśli lubisz nawet niektóre aspekty swojej pracy, są szanse, że będziesz szczęśliwszy robiąc to i ruszając dalej, a nie tylko dąsając się. Twoja usługa będzie twoją kotwicą do pozytywnego rozwoju.,
Kiedy zanurzam się w edytowaniu artykułu lub planowaniu Pinteresta, pozostaję na szczycie moich rezultatów pracy. Osobiste myśli wciąż przychodzą i odchodzą, ale zamiast stać się głównym wątkiem mojego mózgu, pojawiają się na boku losowo. Moja praca nie pozwala tym niechcianym pojęciom przejąć pełnej mocy obliczeniowej mojego mózgu, niepokojące wątki umierają głodne, a ja nadal piszę i badam o starożytnych jaskiniach i metodach analityki marketingowej dla zależnych klientów.,
często widziałem, że podczas pracy rzeczy, które mnie dręczą, wciąż rozplątują się w tle. I czuję wzrost, zarówno osobiście, jak i profesjonalnie.
„głębia stylu może wynikać tylko z pogłębienia naszego życia emocjonalnego.”Największy artysta N. C. Wyeth napisał kiedyś w liście do swojego najmłodszego syna Andrew Wyetha (dzięki uprzejmości The book potomności).,
ale gdybym grał w scrabble, awanturnicy obezwładniliby mniej wymagające gamingowe wątki mózgowe i zamiast wygrywać słowami takimi jak sumienność i współodpowiedzialność, przegrałbym z zagubionymi i znalezionymi. Grałbym, aby pokonać mojego partnera, ale mój łańcuch myśli byłby z kolei pokonaniem mnie.
Praca pomaga nam ukierunkować nasze myśli, daje nam kontrolę i pozwala spojrzeć na nasz problem w nowym świetle, wszystkie trzy wkłady są pomocne, gdy nasze emocje w przeciwnym razie mogą nas utopić.,
nasze skupienie na pracy nie powinno być zniechęcane przez nasz nastrój z innego ważnego powodu.
emocje są ulotne
to, jak czujemy, zmienia się częściej niż nam się wydaje — nasze emocje są tworzone nie tylko przez nasze wewnętrzne reakcje cielesne, ale także przez nasze otoczenie — pomysł szeroko omówiony w książce How Emotions Are Made, przez słynną profesor psychologii Lisę Feldman Barrett., Słoneczny poranek wywołuje trysk optymizmu, ale ciemny wieczór przynosi chmury zwątpienia.
nigdy nie czujemy się tak samo przez wszystkie dni tygodnia. Nie czujemy tego samego przez cały 24-godzinny dzień.
ponieważ ciągle mamy do czynienia z ulotnymi emocjami, nie możemy polegać na nich, aby kierować naszym nastrojem, naszymi zawodami, a tym samym naszym życiem.
ciężka praca oznacza więcej umiejętności = więcej zabawy w pracy i mniej wahania
nie możemy rozwiązywać naszych wątpliwości ani naszych problemów siedząc na rękach. Ale pracując nawet w ciężkich czasach, nie tylko kierujemy naszą energię, ale także poprawiamy naszą pracę, czując się bardziej kontrolowani. A kiedy jesteśmy bardziej wykwalifikowani, cieszymy się z naszej pracy i mniej wahamy się robić to, co robimy, nawet jeśli nie jesteśmy zmotywowani do pracy.
jak pisze Cal Newport w swojej książce „so Good They Can 't Ignore You”, „forcing the skills to come” to the hardest phase., A potem dzieli się historią bluegrassowego muzyka, który gra 3-4 godziny bez przerwy przez miesiąc, aby opanować nową, szybką melodię.
badania przeprowadzone na Uniwersytecie Yale ' a dowiodły, że im więcej czasu spędzamy w pracy, tym lepiej dostajemy i tym bardziej nam się to podoba. (Napisałem więcej o tym, co sprawia, że dobra kariera w tym artykule o podążaniu za naszą ciekawością, a nie gonić za pasją.)
teoria samostanowienia (SDT) mówi nam również, że potrzebujemy kompetencji, poczucia, że jesteśmy dobrzy w tym, co robimy, i autonomii, kontroli nad naszym dniem, aby czuć się wewnętrznie zmotywowani do naszej pracy.,
aby zrozumieć ideę pracy, aby poczuć się lepiej, pomyśl o różnicy między nauką pływania, a potem pływaniem, aby się zrelaksować. Podczas gdy uczymy się, prawie chcemy pominąć lekcję każdego dnia. Ale gdy już znasz uderzenia, pływanie jest zabawą i pomaga nam poczuć się lepiej.
„życie jest lub powinno być pełne robienia rzeczy, których wolałbyś nie robić” – napisał John O 'Hara w liście do swojej córki, Wylie O' Hary. O’Hara był popularnym i odnoszącym sukcesy pisarzem, a jego zaangażowanie w pisanie było u szczytu kariery., (Dzięki uprzejmości potomności)
Jak motywować się do pracy, gdy nie masz ochoty pracować?
jak mówiłem w artykule o kreatywnych rytuałach, pozwoliłem, aby mój nastrój wygasł.
zamiast decydować, czy powinniśmy iść do pracy, czy nie, powinniśmy po prostu pracować. Możemy wziąć dzień powoli, zrobić trochę samoopieki, a następnie udać się do pracy, niezależnie od naszego nastroju., Jest jak każdy inny dzień, ale sami bylibyśmy łatwiejsi. Zamiast krytykować siebie na temat naszego emocjonalnego zamieszania, powinniśmy klepać się po plecach za przechodzenie przez trudne czasy jak wojownik.
sztuką jest nie myśleć o pracy jako o wrogu, ale postrzegać pracę jako Zbawiciela. Coś, co nas zakotwicza. To trzyma nas za rękę, gdy spadamy. Kiedy czujemy się źle z powodu wszystkiego, nasze serce jest złamane lub mamy problem finansowy, nadal możemy podnieść ten ołówek lub długopis lub dostać się do projektu, który może dodać wartość nie tylko do naszego, ale także do życia innych.,
Steven Pressfield, autor The War of Art and Turning Pro, powiedział w notatkach pożegnalnych Książki Manage Your Day to Day, o której mówiłem powyżej i która zainspirowała mnie do napisania tego artykułu,
„What is a professional, anyway? Profesjonalista to ktoś, kto może pracować na wysokim poziomie wysiłku i etyki, bez względu na to, co się dzieje — na dobre lub złe-wokół niego lub wewnątrz niego. Profesjonalista pojawia się codziennie. Zawodowiec gra boli. Profesjonalista nie bierze ani sukcesu, ani porażki osobiście.,”
dodaje: „w końcu, dla mnie, sprowadza się to do samej pracy. Zawodowiec staje się młodszy i bardziej niewinny, jak on lub ona wspina się przez poziomy. To paradoks. Stajemy się słoni i cyniczni, ale też zbliżamy się do cudu. Musisz albo nie możesz iść dalej. Każda inna motywacja Cię wypali. Rozwijasz praktykę, a praktyka staje się prostsza i mniej zorientowana na siebie w czasie. Podnosimy poziom profesjonalizmu poprzez proces poddania się. Poddajemy się naszemu darowi, cokolwiek to może być. Oddajemy się bogini i procesowi.,”
a potem kończy swoją myśl pytaniem retorycznym: „czy to jest droga, którą chcesz podróżować? Czy ktoś powiedział, że to łatwe? Masz wybór?”
ale łatwiej powiedzieć niż zrobić.
Kiedy jestem smutny lub czuję się przygnębiony, wciąż spędzam kilka godzin męcząc się tu i ówdzie, ale potem również czekam na otwarcie pustego dokumentu i napisanie. Albo wykonuję jakąś inną pracę admina. Albo coś innego. Albo coś innego.
powoli zapominam o problemie, ciemnych chmurach i niewygodnych rozmowach, bo zanurzyłem się w fikcyjnym świecie słów.,
bez względu na to, w jakim zawodzie jesteśmy, wszyscy mamy swoje fikcyjne światy. Musimy się tylko do nich dostać.
Kiedy nabędziesz nawyku przyjmowania pracy, a nie odpychania jej w trudnych czasach, będziesz w stanie się jej poddać, gdy najbardziej potrzebujesz rozproszenia. A jeśli ćwiczysz wystarczająco dużo, rozproszenie przybrałoby własną, niezależną formę. Stałoby się czymś większym niż życie. Stanie się Twoim darem.
spróbuj pracować, gdy nie masz ochoty. Nie jest tak źle, jak się wydaje.,
lub powiedzieć,
„Kiedy pola stają się brudne, nie wycofujmy się do naszych domów. Postawmy się w jarzmo. Ciągnijmy mocniej. Siejmy. Przyjdź deszcz lub grzmot, mamy tendencję. W końcu zbieramy. I widzimy, że deszcz nie czyni nas chorowitym zimnem, a proces nie rani nas. Ale to są rzeczy, które utrzymują nas przy zdrowych zmysłach.”