Abbott: Cóż Costello, jadę z tobą do Nowego Jorku. Wiesz, Bucky Harris, menadżer Jankesów, dał mi pracę jako trener tak długo, jak jesteś w drużynie.
Abbott: zdecydowanie tak.
Więc będziesz musiał podać mi ich nazwiska, a wtedy będę wiedział, kto gra w drużynie.
opowiem ci ich imiona, ale wiesz, wydaje mi się, że dają teraz tym piłkarzom bardzo osobliwe imiona.,
masz na myśli śmieszne imiona?
Abbott: dziwne imiona, imiona zwierząt…jak Dizzy Dean…
Costello: jego brat Daffy.
Abbott: Daffy Dean…
Costello: i ich Francuski kuzyn.
Abbott: Francuski?
Cóż, zobaczmy, mamy na torbach, kto jest na pierwszym, co jest na drugim, Nie wiem jest na trzecim…
właśnie tego chcę się dowiedzieć.
ja mówię kto jest na pierwszym, co na drugim, Nie wiem jest na trzecim.
Costello: jesteś kierownikiem?
,
Costello: ty też będziesz trenerem?
Costello: a ty nie znasz imion kolegów?
Costello: no to kto pierwszy?
Costello: facet na pierwszym.
Costello: pierwszy baseman.
..
Abbott: kto pierwszy!
Costello: pytam, kto jest pierwszy.
Costello: tak ma na imię?
,
Costello: to kto?
pauza
Costello: kto gra pierwszy?
..
..,
Czasami jego żona przychodzi i je zbiera.
Costello: kim jest żona?
pauza
Costello: jak się podpisuje…
Abbott: tak to podpisuje.
Costello: kto?
pauza
, Co jest na drugiej bazie.
Costello: nie pytam, kto jest na drugim.
kto pierwszy.
Costello: jedna baza na raz!
nie zmieniaj graczy.
Costello: nikogo nie zmienię!
Costello: ja tylko pytam, kim jest ten facet na pierwszej bazie?
pauza
Co jest na drugim.
Costello: nie pytam, kto jest na drugim.,
kto pierwszy.
Costello: Nie wiem.
Abbott: jest na trzecim, nie mówimy o nim.
Costello: jak trafiłem na trzecią bazę?
Abbott: dlaczego wymieniłeś jego imię.
Costello: jeśli wspomniałem nazwisko trzeciego basmana, to kto powiedział, że gra jako trzeci?
Kto gra pierwszy.
Costello: co jest na początku?
Costello: Nie wiem.
Costello: no I znowu trzeci!,
pauza
Costello: teraz kto gra w trzeciej bazie?
Dlaczego nalegasz na umieszczenie kogo na trzeciej bazie?
Co jest na drugim.
Costello: nie chcesz kto na drugim?
Abbott: kto pierwszy.
Costello: Nie wiem.
&
pauza
,
Abbott: dlaczego.
Costello: to powiedz mi kto gra na lewe pole.
Abbott: kto gra pierwszy.
Costello: nie jestem… trzymaj się z dala od pola! Chcę wiedzieć, jak się nazywa ten facet na lewym polu?
Costello: nie pytam, kto jest na drugim.
Abbott: kto pierwszy!
Costello: Nie wiem.
& ,
pauza
Abbott: dlaczego.
Costello: Because!
pauza
Costello: imię dzbana?
Costello: nie chcesz mi dzisiaj powiedzieć?
Abbott: jutro!
Costello: o której?
Abbott: o której co?
Costello: o której jutro powiesz mi kto będzie rzucał?
, Kto nie rzuca.
Costello: złamię ci rękę, powiesz kto pierwszy! Chcę wiedzieć, jak się nazywa miotacz?
Costello: Nie wiem.
&
pauza
nazwisko łapacza?
Costello: dzisiaj, a jutro pitching.
pauza
,
tak mi mówią.
Costello: Wchodzę za talerz, żeby zrobić jakieś fantazyjne łapanie, jutro rzut na moją drużynę i wstaje ciężki pałkarz. Teraz ciężki pałkarz rozbija piłkę. Kiedy rzuci piłkę, ja, będąc dobrym łapaczem, wyrzucę go z pierwszej bazy. Więc podniosłem piłkę i rzuciłem ją komu?
Costello: nawet nie wiem o czym mówię!
pauza
Costello: jest rzucanie piłki do pierwszej bazy.
Abbott: tak!,
Costello: teraz kto to ma?
Abbott: naturalnie.
pauza
Kto to ma?
Abbott: naturalnie.
Costello: kto?
Abbott: naturalnie.
Costello: naturalnie?
Abbott: naturalnie.
więc podniosłem piłkę i rzuciłem ją naturalnie.
Abbott: Nie, Nie, rzucasz piłkę do kogo.
Costello: naturalnie.
to co innego.
..,
Costello: rzucam piłkę naturalnie.
rzucasz do kogo.
Costello: naturalnie.
Costello: tak właśnie powiedziałem!
Costello: rzucam piłkę komu?
Abbott: naturalnie.
rzucasz piłkę komu?
Costello: naturalnie.
Costello: to samo co Ty! Tak jak ty! Rzucam piłkę do kogo. Ktokolwiek to jest, rzuca piłkę, a facet biegnie do drugiego. Kto podnosi piłkę i rzuca do czego. Co rzuca to do Nie wiem., Nie wiem czy to jutro, Triple play. Inny facet wstaje i uderza długą piłkę do Bo. Dlaczego? Nie wiem! Jest na trzeciej i mam to gdzieś!
Abbott: co?
Costello: I said I don ' t give a darn!