dorastając, nigdy nie wyobrażałem sobie, że pewnego dnia opowiem historię mojego życia jako minimalisty, ponieważ w tamtym czasie idea wyboru życia z less była dla mnie zupełnie obca.

w rzeczywistości, w wieku dwudziestu lat, byłem pełnoprawnym zakupoholikiem i pracoholikiem-mniej więcej tak daleko od minimalistycznego stylu życia, jak to tylko możliwe!

ale oto jestem żywym dowodem na to, że zmiana jest możliwa. W ciągu ostatniej dekady całkowicie odmieniłem swoje życie., Nie żyję już w ciągłym stanie wyczerpania i przytłoczenia. Zamiast tego czuję głębokie poczucie wolności i łatwości, że przez wiele lat nie wierzyłem, że jest to możliwe.

mimo to Minimalizm nie przyszedł mi łatwo. Jak wkrótce zobaczysz, była to długa i często bolesna podróż, która wymagała uczenia się i oduczania się przez całe życie przekonań o mnie i moim miejscu na świecie.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o życiu z mniejszą ilością pieniędzy, oto pełna historia mojego minimalistycznego życia.,

Co To jest minimalista?

zanim zaczniemy, chcę poświęcić chwilę na wyjaśnienie, co to jest minimalista, ponieważ myślę, że są pewne powszechne nieporozumienia.

wbrew powszechnemu przekonaniu, minimalizm Nie polega na tym, aby żyć z jak najmniejszą ilością dóbr—a przynajmniej nie jest to wiara, którą wyznaję.

zamiast tego, moja definicja minimalizmu jest zakorzeniona w intencjonalności i wyrównaniu.,

definiuję minimalistę jako kogoś, kto decyduje się być celowym z tym, na co pozwala w swoim życiu. Najczęściej odnosi się to do rzeczy fizycznych, ale może również odnosić się do ludzi, zadań, a nawet pomysłów.

Ogólnie rzecz biorąc, celem minimalistycznego życia jest posiadanie więcej tego, co ważne, a mniej tego, co nie. to takie proste.

Related Post: Co To Jest minimalizm + dlaczego wszyscy o tym mówią

A Tale of Too Much Stuff

a Now to my minimalistic story. Zacznijmy od początku.

zawsze, zawsze miałem dużo rzeczy., Nie byłem wychowany do bycia szczególnie materialistycznym, ale dorastałem w Ameryce Klasy średniej i myślę, że trudno było nie być w tym środowisku.

(dla jakiejś perspektywy, kiedy byłam dziesięcioletnią harcerką, naprawdę poszliśmy na kemping w lokalnym centrum handlowym! Śpiewaliśmy Kumbaya w restauracji, a potem całą noc chodziliśmy na zakupy.)

również, jak wielu nastolatków, brakowało mi pewności siebie., Byłam niezręcznym azjatyckim dzieckiem w przeważnie białym mieście i kupowanie modnych ubrań z lokalnego centrum handlowego pomogło mi poczuć się, jakbym pasowała (co w tamtym czasie było tym, czego chciałam bardziej niż cokolwiek innego na świecie).

jednak, w przeciwieństwie do większości nastolatków, których znałem, pracowałem cały czas.

moi dziadkowie byli właścicielami chińskiej restauracji i nawet nie pamiętam, kiedy oficjalnie zacząłem pracować, bo to była po prostu część mojego dzieciństwa. Ciężka praca była normalna w mojej rodzinie i kiedy miałem szesnaście lat, miałem drugą pracę w lokalnej pizzerii.,

pracowałam prawie 40 godzin tygodniowo, uczęszczając do liceum na pełny etat. Byłem ciągle wyczerpany i rozwinąłem niebezpieczny sposób myślenia, wierząc, że zasłużyłem na coś jako nagrodę za całą moją ciężką pracę.

jeszcze kilka lat do dorosłości, ale nasiona zostały posadzone. Byłem na drodze do stania się pełnoprawnym zakupoholikiem i pracoholikiem.

rozdarty między dwoma światami

kiedy skończyłem 18 lat, podwoiłem swój dotychczasowy styl życia. Przeprowadziłem się do nowego miasta na studia i uparcie zdecydowałem, że nie będę żył jak student.,

odmówiłem mieszkania studenckiego, wyśmiewałem się z pomysłu mieszkania ze współlokatorami i zamiast tego podpisałem umowę najmu malutkiego Kawalerki na obrzeżach miasta. Poszedłem na zakupy, wydając Karty kredytowe, aby wyposażyć mój nowy dom.

a potem, oczywiście, znalazłem dwie prace tak, że stać mnie na to wszystko. Teraz pracowałem 70 + godzin tygodniowo oprócz mojego pełnego obciążenia kursu. Miałem bardzo niewielu przyjaciół i prawie żadnego życia towarzyskiego; moją jedyną prawdziwą radością w życiu były zakupy.

pewnego dnia przypadkowe spotkanie zmieniło moje życie.,

odbyłem przypadkową rozmowę z zagranicznym studentem w restauracji, w której pracowałem. Opowiedział mi o swoich podróżach po świecie: zwiedzaniu europejskich miast, wędrówkach po Ameryce Południowej i leniuchowaniu na tajskich plażach.

mój umysł był kompletnie rozwalony. Nie miałem pojęcia, że podróżowanie jest możliwością dla młodych ludzi takich jak ja … ale teraz, pomysły ścigały się przez mój umysł.

aby skrócić bardzo długą historię, zainspirował mnie również do podróży. W wieku 22 lat sprzedałem prawie wszystko, co posiadałem i kupiłem bilet w jedną stronę do Londynu., Nie miałem pojęcia, co robię, ale skończyło się na tym, że podróżowałem po świecie przez kilka lat, w końcu przeprowadzając się do Australii.

To było przeżycie zmieniające życie i przez kilka lat wszystko, co posiadałam, idealnie pasowało do plecaka … można więc założyć, że właśnie wtedy zaczęło się moje życie jako minimalisty.

Niestety wybrałem zupełnie inną drogę.

old Habits Die Hard

zanim dotarłem do Australii, byłem w drodze prawie trzy lata. Byłam świeżo zamężną kobietą, ale także świeżo pogrążoną w żałobie, po tym jak w tym samym roku straciłam ojca i brata w osobnych incydentach.,

byłem dziesięć tysięcy mil od domu i najbardziej zależało mi na stabilności—chciałem czuć się komfortowo, znajomo i bezpiecznie—więc zwróciłem się ku starym nawykom: robieniu zakupów i pracy.

wkrótce mieszkałem w przepełnionym trzypokojowym mieszkaniu i pracowałem ponad 70 godzin tygodniowo. Historia się powtarzała …

poza tym, że coś w moim jelitach ciągle dokuczało i poczułam się rozdarta. Z jednej strony rozpaczliwie tęskniłem za podróżami i wolnością, którą czułem na drodze.

ale z drugiej strony głos w mojej głowie powiedział: „dość Jen!”.,

powiedziałem sobie, że zabawa się skończyła i że nadszedł czas, aby być prawdziwym dorosłym i zabrać się do pracy. Zakupy były OK, ale podróże były nieodpowiedzialne.

przez następne kilka lat zmagałem się z tym wewnętrznym przeciąganiem liny i w pewnym momencie udało mi się nawet uciec. Przez kolejny rok podróżowałem po świecie, sam, i wróciłem do Australii z zamiarem wprowadzenia w końcu prawdziwych zmian.

ale znowu nie. wróciłam do domu i wszystko było takie samo, wszystko od nowa.

więc się poddałem. Kupiłem dom, znalazłem „lepszą” pracę i zrezygnowałem z życia., Pracowałam więcej, robiłam więcej zakupów i z każdym rokiem coraz lepiej ignorowałam to uczucie w sercu, że coś jest nie tak.

Wprowadzenie do minimalistycznego życia

nie mogłem tego wtedy zobaczyć, ale kiedy patrzę teraz wstecz, jest dla mnie jasne, że byłem rozdarty między dwoma zestawami przekonań.

była część mnie, która desperacko chciała być „kobietą sukcesu” z dużym domem i fantazyjną pracą i wszystkimi rzeczami, o których na pewno marzyli moi dziadkowie, kiedy spakowali swoje życie i wyemigrowali do Ameryki.,

moi dziadkowie pracowali 365 dni w roku, co roku, dopóki nie przeszli na emeryturę w wieku 60 lat. Kim ja byłem, aby narzekać na 70-godzinny tydzień pracy, kiedy miałem tyle szczęścia w moim życiu?

jednak … czułem się uwięziony i rozczarowany. Chciałem czegoś więcej od życia, ale szczerze mówiąc, nie miałem pojęcia, gdzie i jak zacząć szukać.

w końcu gdzie miałem iść? Miałem kredyt hipoteczny, kredyt samochodowy, górę zadłużenia kart kredytowych i sto par butów do opieki (i reszta mojego gówna)., Nie było czasu, pieniędzy, energii ani miejsca na rozważenie moich opcji, więc utknąłem.

pewnego dnia przypadkowo natknąłem się na kilka blogów o minimalizmie.

pierwszą były hałaśliwe kociaki, w tym czasie blog o życiu w malutkim domu, a potem Panna minimalistyczna, miły, ale autorytatywny głos, który żył szczęśliwie ze swoim bardzo ograniczonym dobytkiem.

te blogi mnie zafascynowały i wpadłam w obsesję na punkcie historii, które czytałam o ludziach prowadzących zamierzone, prostsze życie., Koncepcja więcej-chęci zarabiania więcej, posiadania więcej i bycia więcej – była tak zakorzeniona w moim umyśle, że pomysł, że możesz celowo wybrać mniej chcieć, zszokował mnie.

starałem się wyobrazić sobie, jak moje życie może wyglądać jako minimalistyczne, ale czułem się jak sen niemożliwy.

mimo to nie mogłam przestać się zastanawiać, jak inne byłoby moje życie bez tylu rzeczy i tylu rachunków., Możliwości były nieograniczone: mogłem pracować mniej, mogłem wybrać nową karierę (w oparciu o moje zainteresowania zamiast mojej skali płatnościowej), mogłem iść na więcej przygód, mogłem w końcu wziąć lekcje jogi, mogłem podróżować, odwiedzać rodzinę, malować … lista trwała i trwała.

postanowiłem spróbować minimalizmu …

ale prawdziwe gadanie—niewiele się zmieniło. Zrobiłem kilka rund deklutacji, ale nie osiągnąłem zbyt wiele. Wciąż byłam na zakupach, pracowałam w szalonych godzinach, wciąż byłam zadłużona.

okazuje się, że trudno zmienić nawyki i nastawienie życia., Chciałam czegoś innego, ale też nie byłam gotowa, żeby odpuścić. Nawet coś tak prostego, jak deklutowanie starej koszulki, było bolesne, a czasami po prostu łatwiej było kontynuować mój stary sposób życia.

Nauka bycia Minimalistką

to trwało kilka lat—fascynowałem się minimalizmem i eksperymentowałem z dekluterowaniem, ale nie byłem w stanie wprowadzić żadnych znaczących, długoterminowych zmian.

poczułam się dość zaklinowana i będąc z Tobą w 100% szczera, pewna część mnie zaczęła się zastanawiać, czy minimalizm jest naprawdę wart naśladowania.,

na szczęście, (chociaż nie wydawało się to wtedy dobrym szczęściem!) wydarzyła się seria wydarzeń, które zmieniły bieg mojego życia jako minimalisty.

to kolejna długa historia, ale skończyłam 30 lat i moje życie zaczęło się rozpadać. W ciągu sześciu miesięcy moje małżeństwo się skończyło, sprzedałem większość moich rzeczy, zrezygnowałem z domu, rzuciłem pracę i rozbiłem się na kanapie mojej matki.

To było chaotyczne i stresujące, ale jednocześnie wiedziałem, że to rzadka okazja. Wszystkie rzeczy, które mnie trzymały, nagle zniknęły., Zaczynałem od nowa, a moja przyszłość była przede mną.

nadszedł czas, aby zadać sobie pytanie: „Jakiego życia naprawdę chcę dla siebie?”.

zaczęłam naprawdę zgłębiać swoje wartości i marzenia, a także lęki i niepewności— i ta refleksja była brakującym elementem układanki.

W końcu wszystko się ułożyło. Zdałam sobie sprawę, że Minimalizm jest narzędziem, które pomaga mi realizować moje marzenia. Przestałam postrzegać minimalizm jako restrykcyjny styl życia, a zamiast tego jako wybór życia, którego pragnę najbardziej.,

zacząłem odkrywać swoje poczucie siebie z mojej produktywności i mojego dobytku. Uczyłam się być minimalistką-od środka—i w końcu wszystko zaczęło się zmieniać.

jak wygląda życie minimalistyczne?

minimaliści, jak wszyscy ludzie, mają różne kształty i rozmiary. Moje życie jest zupełnie inne niż kiedyś, ale nie uważam się za ekstremalnego minimalistę.

nie liczę swoich rzeczy, ale wiem, że moja szafa jest mniejsza niż większość., Nadal posiadam kilka par butów za dużo, ale stwierdzam, że jak się zużyją, nie wymienię ich.

posiadam rzeczy—mój mąż zbiera płyty, mam Artykuły plastyczne, a moja córka ma zabawki—ale wszyscy mieszkamy wygodnie w mieszkaniu o powierzchni 660 metrów kwadratowych.

przełamałam dożywotnie uzależnienie od bezmyślnych zakupów i nie marnuję już całych popołudni przeglądając sklepy. Jeżdżę tygodniami, a czasem nawet miesiącami, nie kupując niczego nowego i nie jest to trudne do zrobienia.

nauczyłam się, jak być zadowoloną z tego, co mam i jak naprawdę przestać chcieć lub potrzebować więcej.,

w ciągu prawie dekady przeszedłem od pracy w pełnym wymiarze czasu w pracy, której nienawidzę, do pracy w niepełnym wymiarze czasu z wyboru, do wreszcie bycia samozatrudnionym i ustalania własnych warunków. Minimalizm zdecydowanie wpłynął na moją ścieżkę kariery.

Po dożywotniej wypłatie przez większość dorosłego życia jestem wolna od długów i mam oszczędności. Minimalizm zmienił również moje życie finansowe.

Ale wiesz co? Pomimo tych wszystkich zewnętrznych zmian, to, co naprawdę uderza mnie w moim minimalistycznym życiu, to sposób, w jaki się czuję.,

jest lekkość ducha, poczucie nadziei, poczucie wolności i łatwości, które czuję w kościach. Życie nie jest idealne w żaden sposób, ale tak naprawdę żyję swoim życiem-dobrym i złym-zamiast otępiać się w sklepach i w biurze.

czuję, że w końcu jestem w stanie poruszać się po świecie jako moja prawdziwa jaźń.,

jak żyć z mniej + Napisz własną minimalistyczną historię

Jeśli moja historia zainspirowała Cię do dowiedzieć się więcej o tym, jak zostać minimalistą, oto kilka wskazówek, które pomogą Ci rozpocząć swoją podróż w kierunku osiągnięcia celów minimalizmu.

Po pierwsze, zapraszam do subskrypcji mojego newslettera i otrzymywania bezpłatnej kopii Mindful Decluttering, mojego bezpłatnego 18-stronicowego przewodnika i skoroszytu. Pomoże Ci przezwyciężyć mentalne i praktyczne wyzwania związane z upraszczaniem.,

następnie poświęć trochę czasu, aby zrozumieć, dlaczego twoje życie jest zajęte i zagracone w pierwszej kolejności. Polecam również dowiedzieć się więcej o swoich podstawowych wartościach – ponieważ im więcej wiesz o tym, co jest dla Ciebie ważne, tym łatwiej jest zobaczyć, co nie.

na koniec sprawdź jeden z tych popularnych postów, aby uzyskać dalszą inspirację:

  • pierwsze kroki z minimalizmem: 5 rzeczy, których nie robić + co robić zamiast tego
  • 17 skoncentrowanych na sercu sposobów na uproszczenie swojego życia
  • czy przytłacza Cię Twoja szafa?, Zapoznaj się z tym prostym przewodnikiem po prostej szafie lub poznaj moją minimalistyczną garderobę, aby uzyskać inspirację.
  • jeśli zmagasz się z minimalizmem, oto 6 wskazówek, które pomogą Ci wprowadzić zrównoważone zmiany i 6 łagodnych przypomnień o minimalizmie, które pomogą Ci wrócić na właściwe tory.,
  • 13 prostych wskazówek dotyczących życia: jak mniej stresować + cieszyć się życiem
  • wreszcie, możesz znaleźć inspirację w jednej z tych list: minimalizm robić i nie robić, 15 rzeczy do Deklutacji (które nie są rzeczami), 20 sposobów i Simplified My Life
  • i nie zapomnij, aby uzyskać bezpłatny egzemplarz Mindful Decluttering klikając tutaj lub subskrybując poniżej!

dziękuję za przeczytanie i zapraszam do po prostu + Ta strona jest poświęcona pomaganiu kobietom w budowaniu życia, które kochają poprzez proste + celowe życie. Dowiedz się więcej tutaj.

dzielenie się to troska!,

43882shares
  • Share
  • Tweet
  • Pin