Michael Jordan jest nieugięty w ostatnim odcinku „The Last Dance.”Gdyby właściciel Chicago Bulls Jerry Reinsdorf i dyrektor generalny Jerry Krause byli gotowi utrzymać zespół razem, zespół mógłby zrobić poważny nacisk na swoje siódme mistrzostwo. Wszystko, co musieli zrobić, poza zatrzymaniem Phila Jacksona, to zaoferować roczne umowy weteranom wolnych agentów Z Chicago i oni by wrócili.
w pismach Krause to kwestionuje. W wpisie z pamiętnika opublikowanym przez K. C., Johnson z NBC Sports, Krause twierdził, że Bulls osiągnęli naturalny koniec swojej dynastii i że ich piłkarze stali się zbyt Starzy i kontuzjowani, aby kontynuować rywalizację. Reinsdorf zgodził się i wspomniał o innej rzeczywistości, którą Jordan zignorował: o pieniądzach. Wielu najlepszych zawodników Chicago było wolnymi agentami po mistrzostwach w 1998 roku, a utrzymanie ich wszystkich kosztowałoby fortunę.
ta finansowa rzeczywistość wpłynęła na decyzję Chicago o odbudowie. Ale powiedzmy, że Bulls byli otwarci na ostatni bieg w lockout-skrócony sezon 1998-99., Ile kosztowałoby Reinsdorfa utrzymanie zespołu razem? I czy w końcu byłoby warto?
zanim zanurkujemy, należy zwrócić uwagę na jedną ważną rzecz. Sezon 1999/1990 zakończył na 50.miejscu. Oznaczało to, że gracze otrzymywali tylko proporcjonalnie części swojej pensji. Będziemy używać pełnych numerów pensji dla tego artykułu, wszystko za pośrednictwem historycznej bazy danych HoopsHype, ponieważ przychody spadły tak samo jak zarobki. Funkcjonalnie mówiąc, arkusze czapek zespołu nie zmieniły się, nawet jeśli ich rzeczywiste Finanse. I z tym możemy zacząć.,
KTO został?
zaskakująco duża część składu Chicago championship przetrwała do 1999 roku. W sumie siedmiu graczy przeżyło czystkę:
musimy również uwzględnić wybór z pierwszej rundy Chicago, Coreya Benjamina, który zarobił 540 000 dolarów w sezonie 1998-99. Oznacza to, że zaczynamy to ćwiczenie z ośmioma spotami wypełnionymi w rozsądnej cenie około 14,3 miliona dolarów. Zaufaj mi, to będzie dużo droższe.,
Gracze z co najmniej 10-letnim doświadczeniem w NBA będą ograniczeni w nowych kontraktach do pensji w pierwszym roku w wysokości 35 procent limitu lub 14 milionów dolarów, w zależności od tego, która z nich będzie wyższa. To są śmieszne liczby w obliczu wcześniejszych pensji Jordana. Jordan wynegocjował swoje wcześniejsze umowy bez maksymalnej pensji i wykorzystał je, podpisując dwa największe kontrakty w historii sportu zawodowego, po uwzględnieniu inflacji., Jordan zarobił 30 milionów dolarów w sezonie 1996-97 i 33,14 milionów dolarów w kampanii 1997-98. Obie liczby były większe niż sama WPR, która wynosiła tylko 26,9 miliona dolarów w momencie drugiej emerytury Jordana.
Brak ogłoszeń
Klauzula dziadka w CBA z 1999 r. umożliwiła graczom, których wcześniejsze pensje przekroczyły maksimum, zarabianie do 105 proc. swoich wcześniejszych zarobków w pierwszym roku nowej umowy. Tam znajdziemy pensję Jordana., Pomnóż jego pensję z 1998 roku przez 105 procent, a dostaniesz 34 797 000 dolarów.
aby ująć absurdalność tego kontraktu, do sezonu 2018-2019 żaden zawodnik NBA nie zarobił rzeczywistej pensji wyższej niż ta. / Align = „left” / Aby gracz faktycznie zarobił tyle w pierwszym roku nowej umowy, WPR musiałaby wynieść ponad 370 milionów dolarów. W dzisiejszych czasach jest to nieco ponad 109 milionów dolarów i może potencjalnie spaść., Żaden zawodnik nie zbliży się do zarobków Jordana pod koniec lat 90., a w tym scenariuszu staje się jeszcze bogatszy.
Scottie Pippen i the free agents
z Jordanem na czele, zapełniło się dziewięć miejsc w Chicago. To dobrze się sprawdza, bo Bulls stracili sześciu dość znaczących wolnych agentów, a ponowne włączenie ich do składu prowadzi nas do nawet 15. Pięć z nich jest dość prostych do obliczenia. Mimo że niektóre z nich były zawierane w umowach podpisywania i handlu, możemy założyć, ze względu na łatwość, że byki ponownie podpisałyby je w identycznych umowach.,
- Luc Longley podpisał pięcioletni, wart 30 milionów dolarów kontrakt z Phoenix Suns. W latach 1998-1999 jego nakład wynosił 4 miliony dolarów.
- Steve Kerr podpisał pięcioletni, wart 11 milionów dolarów kontrakt z San Antonio Spurs. W latach 1998-1999 jego nakład wynosił 1 774 000 dolarów.
- Jud Buechler podpisał dwuletni kontrakt wart niecałe 2 miliony dolarów z Detroit Pistons. W latach 1998-1999 jego nakład wynosił 850 000 dolarów.
- Dennis Rodman podpisał roczny, wart milion dolarów kontrakt z Los Angeles Lakers.,
- Scott Burrell podpisał roczny, wart milion dolarów kontrakt z ówczesnym New Jersey Nets.
ostateczny wolny agent jest nieco bardziej skomplikowany. Scottie Pippen opuścił Bulls, by szukać długoterminowego bezpieczeństwa finansowego, ale zanim to zrobił, było tak wiele złej krwi między nim a organizacją, że pojednanie mogło nawet nie być możliwe. Wielokrotnie domagał się transakcji ze względu na gorycz wynikającą z komicznie horrendalnego kontraktu, który podpisał w 1991 roku., W rzeczywistości podpisał mocny pięcioletni, wart 67 milionów dolarów kontrakt z Houston Rockets w offseason, który zawierał kolejne 15 milionów dolarów zachęt. Byki pomogły nawet ułatwić tę transakcję, strukturyzując ją jako znak i handel, aby pomóc Pippenowi zarobić dodatkowe pieniądze. Ale nie wiadomo, czy byłby gotów wrócić do byków, nawet przy tej liczbie. Pippen potrzebował szacunku.
więc, w interesie jego oddania, podniesiemy jego pensję do maksa. W sezonie 1998/1999 zarobił 11 milionów dolarów. W tym scenariuszu, to skacze do 14 milionów dolarów., Utrzymamy pięcioletnią strukturę umowy i uwzględnimy największe roczne podwyżki, jakie Chicago może mu dać na poziomie 12,5 proc. To zamienia to w gwarantowany pięcioletni pakt o wartości 87,5 miliona dolarów. Chociaż Krause prawdopodobnie nie chciał płacić Pippenowi tak dużo, to nie jest tak, że był nie do zdradowania. Rockets rozdali Pippena Portland Trail Blazers za nieco niższą cenę tylko rok po jego faktycznej transakcji, więc nie powinno to wykluczać, że Krause go przekręci, gdy będzie gotowy do naciśnięcia przycisku resetowania.
więc gdzie nas to prowadzi? W sąsiedztwie, na które nas nie stać., Poniżej znajduje się nasz planowany arkusz cap:
więc tutaj mamy realistyczny koszt przywrócenia byków w okolicach $71.7 mln. Jest trochę miejsca w obu kierunkach. Może Pippen wróci za mniej niż max. Może Rodman dostanie trochę więcej niż minimum, biorąc pod uwagę, że byki mają jego prawa do ptaków. Ogólnie rzecz biorąc, zanim jednak rozważymy kwestie związane z kosztami prowadzenia biznesu, takie jak kontrakty 10-dniowe i potencjalne transakcje, patrzymy na listę płac w zakresie 70 milionów dolarów.,
już teraz, to pozostawia Byki z najdroższym składem NBA. Knicks zasłużyli na ten honor w rzeczywistości z wypłatą 59,9 miliona dolarów, a Bulls z lat 1997-98 utrzymali poprzedni rekord na poziomie 61,3 miliona dolarów. Zwiększenie tej liczby o 10 milionów dolarów jest znaczne, a jeszcze nie skończyliśmy.
Jordan miał 35 lat. Pippen był 33. Praktycznie każdy gracz był po 30-tce., Byki mogły być skłonne zapłacić, aby utrzymać zespół razem, ale nie dawały graczom długoterminowych umów. Wieloletnie oferty dla Longley, Kerr i Buechler są wyłączone. Jeśli wracają, to musiałyby to być roczne pakty, a Jordan przyznał to nawet w „ostatnim tańcu”.
pojawia się pytanie, ile ich pensji trzeba skorygować., Wszyscy trzej potrzebowaliby znacznych podwyżek, aby pominąć bezpieczeństwo długoterminowych umów, ale nie wiedząc, jakie oferty odrzucili prawdziwi Wolni Agenci, nie ma ustalonej formuły ważenia zryczałtowanych umów jednorocznych przeciwko ich wieloletnim odpowiednikom. Kilka porównań, które możemy zrobić, jest zniechęcające dla Chicago.
JJ Redick, Powiedział publicznie o swojej wolnej agencji z 2017 roku, w której musiał zdecydować między czteroletnią ofertą średniego szczebla Houston Rockets w wysokości 32 milionów dolarów lub roczną kwotą ryczałtową Philadelphia 76ers w wysokości 23 milionów dolarów. Houston dokonał za niego wyboru, gdy wziął ten czwarty rok ze stołu, ale jeśli założymy, że oglądał dwie oferty mniej więcej jednakowo w tym czasie, widzimy, że wzrost wynagrodzenia o 287,5 procent był podatkiem, który Filadelfia płaciła od wartości rynkowej Redicka, aby dostać go na jeden rok.
skromniejszy licznik to 150 proc., W tym roku Marcus Morris odstąpił od dwuletniego, 20-milionowego kontraktu z the Spurs i 15-milionowego kontraktu z Knicks. Należy jednak zauważyć, że miał znacznie mniej do stracenia. Zrezygnował z dwuletniej oferty, a nie czteroletniego kontraktu. Ponownie, nie ma dokładnej formuły tutaj. Średnia w tych przypadkach wynosi 218,75 procent. To niedoskonałe rozwiązanie, ale ustalimy nieco poniżej tego na poziomie 215 procent. W interesie dalszego ograniczenia kosztów, oprzemy tę sumę na ich pensji z 1999 roku, a nie na średniej z ich pierwotnego kontraktu.,
biorąc pod uwagę sytuację, w jakiej znaleźli się wszyscy Wolni Agenci Chicago, nie jest naciągane sugerowanie, że zażądaliby takiego leczenia. Longley miał problemy z kostką. W rzeczywistości kontuzje i spadki związane z wiekiem zaczęły się już od pierwszego sezonu w Phoenix, więc prawdopodobnie szukał długoterminowych pieniędzy, wiedząc, że wkrótce nie będzie miał na to wpływu. Kerr był w podobnej łodzi. Po tym, jak w latach 1994-1997 w NBA notował rekordowe liczby strzelonych punktów, jego odsetek spadł w 1998 roku i spadł z klifu w 1999 roku., On też miał powody do szukania długoterminowego bezpieczeństwa. Mając na uwadze te zmiany, oto, gdzie spadają nasi Wolni Agenci:
- Longley skacze z 4 milionów dolarów do 8,6 miliona dolarów. To wydaje się być właściwy zakres biorąc pod uwagę bardziej wykwalifikowanych, ale podobnie kontuzjowany i starzejący się Arvydas Sabonis zarobił 9 milionów dolarów w tym sezonie.
- W przeciwieństwie do transakcji Longleya, wydaje się to nieco ekstrawaganckie, biorąc pod uwagę warunki rynkowe. Koledzy strzelcy Dell Curry i Terry Porter zarobili tylko milion dolarów w 1999 roku., Jednak sprzęgło Kerra teoretycznie mogło zawyżyć jego wartość. Pretendenci rutynowo przepłacają również swoich wolnych agentów.
- Buechler skacze z 850 000 do 1 827 500. Pewnie trochę za dużo, ale Buechler zagrał dobrze dla tłoków w rzeczywistości.
więc teraz mamy nasze pensje na całym świecie. Jeśli wziąć pod uwagę podwyżki do Longley, Kerr i Buechler, całkowita pensja byków wzrasta do $79,345,840
co oznacza ta liczba w kontekście?
na początek najdroższy skład w historii NBA. To samo w sobie niewiele znaczy., W sezonie 2000/2001 Portland Trail Blazers wyprzedzili go o 87,4 miliona dolarów, a dwa lata później pokonali barierę 100 milionów dolarów na poziomie 105,6 miliona dolarów. Jednak, gdy wyrażona jest jako procent WPR, żadna z drużyn nie przewyższa byków dostosowanych do inflacji:
Po wprowadzeniu w 2005 r.czegoś przypominającego współczesny podatek od luksusu, drużyny przestały przyćmić WPR takimi niedorzecznymi liczbami. Dlatego możemy śmiało nazwać tę hipotetyczną drużynę Bulls najdroższym składem w historii NBA w stosunku do generowanych wówczas przychodów., Warto też zaznaczyć, że te Blezery to raczej nie uczciwy barometr. Były one własnością Paula Allena, najbogatszego właściciela w sporcie w tym czasie. Zmarł z 20 miliardami dolarów netto i był szczęśliwy, że pochłonął straty finansowe ze względu na zwycięstwa na korcie w sposób, na który większość właścicieli nie mogła sobie pozwolić. Jak na typowe standardy właściciela, Reinsdorf praktycznie dociera do pola.
jest to część ćwiczenia, która ma charakter czysto akademicki. Obecny pułap wynosi $109,140,000. Dlatego, jeśli pomnożymy to przez 264,5 procent, otrzymamy nowoczesną pensję w wysokości 288 675 300 dolarów., Zgadza się, gdyby Reinsdorf utrzymał byki przy użyciu nowoczesnych liczb, miałby prawie 300 milionów dolarów … przed faktoringiem w potencjalnym podatku od luksusu.
najwyższa płaca w historii NBA w oparciu wyłącznie o dane dotyczące wynagrodzeń będzie 2018-19 Golden State Warriors około $146.3 mln. Nawet z ich $ 51.5 milion podatek od luksusu i lekki wzrost inflacji dzięki tegorocznej wyższej WPR, wojownicy nadal spadnie około $100 milion brakuje naszych hipotetycznych byków.,
Obliczanie ewentualnej zapłaty podatku luksusowego za nowoczesną wersję tych byków byłoby bezcelowe. Stawki podatku od luksusu w NBA nie są ograniczone, zwiększając się z każdym przyrostem $5 milionów powyżej linii podatkowej wydawanej przez zespół. Prawdziwa linia podatkowa wynosi $132,670,000. Nasze byki są ponad 156 milionów dolarów powyżej tego. Jeśli wziąć pod uwagę nieskończenie rosnące stawki, nowoczesny zespół wydający 288 milionów dolarów na pensję musiałby dosłownie zapłacić miliardy dolarów w podatkach luksusowych. System nie jest już zaprojektowany tak, aby umożliwić zespołom wydawanie trzykrotnego limitu. Podatek został stworzony specjalnie po to, aby to zwalczyć.,
nawet bez podatku i nawet przy skromniejszych surowych liczbach z końca lat 90.byki miałyby nieprzyzwoicie drogi spis. To rodzi kolejne ważne pytanie …
czy byłoby warto?
Jordan wydawał się bardzo pewny w ostatnim odcinku „The Last Dance”, że jego byki zdobyłyby siódme mistrzostwo, gdyby Reinsdorf po prostu wyłożył na to pieniądze. Ale spójrzmy, co tak naprawdę stało się z tymi graczami Bulls w 1999 roku.,
- Pippen nie trafił do składu All-Star, mimo że był zdrowy po raz pierwszy od 1991 roku.
- liczba punktów, zbiórek, asyst i bloków Longleya spadła w Phoenix, ponieważ okazał się niezdolny do pracy startera w wieku 30 lat. W tym sezonie rozegrał średnio 23,9 minuty na mecz, a łącznie rozegrał tylko 97 meczów.
- Kerr strzelił 31,3 procent zza łuku w swoim pierwszym sezonie w San Antonio i średnio tylko 4,4 punktu na mecz. Był to jego najlepszy wynik do końca kariery.,
- Rodman rozegrał tylko 23 mecze dla Lakers zanim został zwolniony. Karierę zakończył po zaledwie 12 meczach w Dallas.
- Harper, Wennington i Buechler przeszli na emeryturę do 2002 roku.
Gdyby Jordan przegapił swój legendarny strzał nad Bryonem Russellem, Chicago prawdopodobnie musiałoby rozegrać mecz 7 bez Pippena. Jordan nie miał innego poziomu. W 6. meczu oddał ponad połowę strzałów Chicago, a nawet to wystarczyło, aby podnieść Bulls do jednopunktowego zwycięstwa.,
może to być trudne dla Jordana lub jego najbardziej zagorzałych fanów, aby usłyszeć, ale bez innych ruchów, Bulls prawdopodobnie nie zamierzał wygrać siódmego mistrzostwa w 1999. Byli zbyt Starzy, zbyt kontuzjowani i zbyt zmęczeni z trzech poprzednich startów w mistrzostwach. Poproszenie Reinsdorfa o sfinansowanie najdroższego składu w historii, gdy był prawdopodobnie świadomy tego wszystkiego, byłoby nierealne. Tak jak on i Krause są do dziś oczernieni, rozbicie byków w tym momencie było, najprawdopodobniej, właściwą decyzją.