moja początkowa odpowiedź na pytanie: „czy afrykańskie pochodzenie Beethovena ujawnia jego muzyka?”to zostało zapytane na stronie Afryka jest krajem, jest definitywnym „nie”. Opiera się na wątpliwych przesłankach, które nie mają prawdziwych dowodów historycznych, przynajmniej na historię Beethovena i jego muzyki w ciągu ostatnich kilkuset lat.
to daleki od nowego pomysłu., Nicholas T Rinehart przedstawia tu stuletnią historię tropu „czarnego Beethovena” i analizuje politykę kulturową i rasową, która sprawiła, że ta idea była tak silna. Sugeruje, że nasz pociąg do poglądu, że Beethoven był czarny, jest objawem torturowanej pozycji muzyki klasycznej na temat rasy i muzyki: „ta desperacja, ta potrzeba malowania Beethovena na czarno wbrew wszelkim historycznym prawdopodobieństwom jest, myślę, głębokim sygnałem, że nadszedł czas, aby w końcu zrobić jeden … i solidny wysiłek klasyczny kanon.”Rinehart mówi, że musimy na nowo przedstawić całą historię zachodniej muzyki artystycznej.,Dla badaczy i muzyków stojących za Beethovenem była to strona internetowa i album z nowymi wykonaniami. I to właśnie ta narracja, którą pianista ANY, członek kolektywu, obala w rozmowie z „Africa is a Country”.
ANY daje porywającą interpretację możliwości afrykańskiego dziedzictwa Beethovena i wierzy, że istnieją kluczowe pytania dotyczące jego pochodzenia dzięki lukom w zapisach jego portretu, biografii i życia społecznego.,
ANY również wierzy, że Beethoven był mistrzem w manipulowaniu swoim wizerunkiem. „Możemy powiedzieć, że ukształtował i przekształcił swój publiczny wizerunek na sposób Michaela Jacksona, ale dwa wieki przed nim. Nie miał wówczas operacji plastycznych, jednak miał portrecistów, którzy pożyczyli się do tej gry iluzji, głównie dlatego, że im za to płacono.”
teza ta opiera się na argumencie, że Beethoven chciał ukryć swoje afrykańskie pochodzenie. Sugeruje się, że jego ojcem był Fryderyk II Pruski, a matką jedna z królewskich kammermohr, służąca w pokoju afrykańskim. (Twierdzenie to opiera się na wpisie w XIX-wiecznym Dictionnaire Historique des Musiciens i jest częścią wieloletniej tradycji przekształcania wielkich ludzi w książąt przez genetyczne odstępstwa, dowodząc tym samym istotnego podniesienia królewskiej krwi., Zaskoczy wielu, ponieważ homoseksualizm Fryderyka II jest dobrze znany – to kilka stopni szaleństwa ponad długoletnią teorią wielu dostawców idei Beethovena-był-czarny: jak mówi Rinehart, który mówi, że rodzina jego matki śledzi swój rodowód z powrotem do hiszpańskiej kontrolowanej Flandrii; czerń Beethovena jest dzięki ścisłemu połączeniu między Hiszpanami i Maurów.,)
wiemy, że Beethoven miał bliską przyjaźń z czarnym wirtuozem skrzypkiem George ' em Bridgetowerem, dla którego skomponował swoją najbardziej ambitną sonatę skrzypcową, Kreutzera (wspólnie ją prawykonali, a Beethoven nazwał ją „Sonatą per un Mulattico Lunatico”). Dedykacja Sonaty została zmieniona tylko na innego skrzypka, gdy obaj wypadli z powodu dziewczyny. Nie wiadomo, czy Bridgetower miał jakiekolwiek odniesienia do swojego przyjaciela o afrykańskim lub mauretańskim dziedzictwie., Nie mówiąc już o górze innych dowodów, które wspierają bardziej konwencjonalne czytanie pochodzenia Beethovena.
nieważne. Bo cokolwiek to jest prawda, przyziemne fakty niekoniecznie zmniejszają potencjalny wpływ jakiejkolwiek interpretacji, bo Beethoven był Afrykaninem, który chce odkryć – lub odkryć na nowo-globalne korzenie muzyki kompozytora. Każdy mówi Afryka jest krajem: „Ludwig van Beethoven miał dokładną i niemal absolutną wiedzę o systemach polirytmicznych i wzorcach z regionu Zatoki Gwinejskiej, na wybrzeżu Afryki Zachodniej., Chociaż są niepisane, powiedziałbym nawet, że te tradycyjne wzory … były fundamentalne dla jego twórczości jako kompozytora. Beethoven osiągnął doskonałą syntezę między trybami polifonicznymi i systemem tonalnym, rozwiniętym w Europie w wiekach poprzedzających jego epokę, z systemem polirytmicznym i wzorami z Afryki Zachodniej.”
co jest, pokornie sugeruję, oczywistym absurdalnym twierdzeniem: jak Beethoven w XIX-wiecznym Wiedniu mógł zdobyć tę” dokładną i niemal absolutną wiedzę ” o zachodnioafrykańskich tradycjach polirytmicznych, nawet gdyby chciał?, Nie mogę się doczekać, jak zawsze. Niepodważalnym świadectwem ANY ' ego jest jednak poczucie, że w muzyce Beethovena jest jeszcze więcej, niż do tej pory można było znaleźć w konwencjonalnej muzyce klasycznej.
powrót do ANY: „te polirytmy pozwalają nam, po raz pierwszy w historii nagrywania tych utworów muzycznych, czysto usłyszeć partię graną lewą ręką, usłyszeć rytm tej ostatniej, ujawnić jej ukrytą polifonię, a nie traktować ją jako prosty akompaniament melodii granej prawą ręką.,”Co może być fascynującym optymizmem dla albumu, który zapowiada przywrócenie równowagi gry Beethovena:” jeśli porównasz utwory z albumu Beethoven Was African z wcześniejszymi nagraniami pianistów XX wieku, na przykład, ze zdumieniem zdasz sobie sprawę, że lewa ręka pojawia się prawie bez rytmu, bez duszy.”
moim problemem nie jest otwarcie muzyki klasycznej na nowe, żywe interpretacje – jakkolwiek uzasadnione, starożytne czy historycznie nieprawdziwe – chodzi o to, że sam album wcale nie spełnia roszczeń do niego., Dzieje się tak po części dlatego, że jakość nagrania dźwiękowego jest tak słaba, a po części dlatego, że wykonania przechodzą od tego, co technicznie skompromitowane, do tego, co ekscentrycznie interwencjonistyczne (zwłaszcza część z Sonaty Waldsteina). Głośniejsza lewa ręka any ' ego nie dodaje do tych utworów nowego życia, ale podkreśla różnicę, różnorodność i wyobraźnię muzyki Beethovena.
, Ale zasadnicze pytanie brzmi: dlaczego w ogóle musimy twierdzić, że Beethoven jest czarny, aby myśleć głębiej lub inaczej o jego muzyce? Rinehart ma rację, myślę: znaczenie idei, że mógł być czarny jest to, że jest to objaw skostniałych kanonów muzyki klasycznej i większa historia polityki kulturowo-rasowej, a nie historycznie dokładna linia pytań.
,
- Share on Facebook
- Share on Twitter
- Share on email
- Share on LinkedIn
- Share on Pinterest
- Share on WhatsApp
- Share on Messenger