Doug McLean

na pamięć to seria, w której autorzy dzielą się i omawiają swoje ulubione fragmenty w literaturze.

mistrzowie gatunku horrorów wiedzą, że potwory są najstraszniejsze, zanim zostaną zauważone.

dlatego twórcy „szczęk”, według współautora Carla Gottlieba, tak długo trzymali rekina bez szwanku., Ich modelem była rzecz z innego świata (1951), która do końca ukrywała swoje koszmarne stworzenie. Przed nimi mieliśmy dalekiego wieloryba Melville 'a i kałamarnicę Verne' a spowite dziwnym morzem. POE wziął strach przed chwilową ślepotą na maksimum—potwór z „dołu i wahadła” to świat pogrążony w całkowitej ciemności.

Related Story

Benjamin Percy, którego nowa powieść czerwony księżyc aktualizuje mity wilkołaków na naszą epokę, kocha sposób, w jaki napięcie się toczy, zanim ujawni się coś strasznego., Kiedy poprosiłem go o wybór ulubionego fragmentu z literatury, wybrał fragment z Drogi Cormaca McCarthy ' ego, który prześladuje go od lat. To jedyny przypadek, w którym Percy może myśleć, kiedy to, co w końcu się ujawni, jest w rzeczywistości bardziej przerażające niż cokolwiek mógł sobie wyobrazić.

oprócz Red Moon, Benjamin Percy jest autorem dwóch cenionych zbiorów opowiadań. Jego opowiadanie „Refresh, Refresh” zostało wybrane do Best American Short Stories 2006. Jego literatura faktu regularnie pojawia się w miejscach takich jak GQ, Outside i Esquire, gdzie jest redaktorem wspierającym., Rozmawiał ze mną przez telefon.

Benjamin Percy: wybrałem Blood Meridian jako pierwsze wprowadzenie do McCarthy ' ego. Pamiętam ten moment, kiedy na horyzoncie grzmot i chmura zmierzchu i Horda Apaczów ubrana w krwawy ślubny strój, gdy grzmotali w kierunku Glantona i jego ludzi, będąc całkowicie przytłoczeni zarówno językiem, jak i przerażeniem i pięknem sytuacji. Odłożyłem książkę na bok po przeczytaniu tego fragmentu i poczułem się, jakbym został przerobiony estetycznie.

więcej w tej serii

, W jego głosie słyszę przesuwanie się kamienia, pękające lodowce, Jęki drzew na wietrze. Starożytne kadencje jego prozy nabierają niemal nieziemskiej jakości, jakości, która Cię przenosi. Ciągle jestem pod wrażeniem tego języka i dostrzegam, jak on tak znakomicie układa swoje zdania.

jak wielu przede mną wskazało, nie boi się wpatrywać się w otchłań. Zagląda w najciemniejsze zakamarki ludzkiej egzystencji, używając lampy z krwią.

przeczytałam tę drogę już kilka razy, ale pierwszy raz przeczytałam ją wkrótce po narodzinach syna., Byłem szczególnie wrażliwy emocjonalnie w tym momencie, ponieważ miał pewne problemy z oddychaniem: skończył na ciężkim przypadku zad, który zamknął mu gardło. Został przewieziony do szpitala karetką i przez trzy dni przebywał na intensywnej terapii. Nakłuli go sterydami i umieścili w masce tlenowej. Nigdy nie czułem się bardziej opiekuńczy, bezradny, ani emocjonalnie, niż wtedy.

czytanie tej książki w tym czasie wprowadziło mnie w nastawienie, które sprawiło, że byłem szczególnie wrażliwy na temat., Ostatecznie Droga opowiada o ojcu poświęcającym wszystko dla syna-utrzymującym się i przetrwającym pomimo koszmarnego krajobrazu i tylko dla dobra syna. Czułem się podłączony do tego prądu w sposób, którego Nie wiem, czy miałbym, gdyby nie ojciec.

najbardziej przerażający moment w każdej horrorze jest wtedy, gdy słychać hałas—hałas za drzwiami szafy; hałas słyszany na strychu lub w piwnicy; hałas słyszany w gąszczu krzaków; hałas słyszany głęboko w jaskini—a człowiek podąża za dźwiękiem. Zawsze chcemy krzyczeć: nie idź tam., To ten moment napięcia, drugi przed ujawnieniem straszydła, jest najbardziej porywający. Po otwarciu drzwi, po tym jak świecimy latarką na to, co czeka, publiczność może się śmiać lub krzyczeć, ale ostatecznie odczuwa ulgę. Ponieważ to, co dostarcza autor lub filmowiec, nigdy nie jest tak złe, jak to sobie wyobrażamy.

w tym fragmencie, jak tylko ojciec zauważy dom na wzgórzu, wiemy, że w środku czeka coś strasznego., Zajmuje mu dużo czasu, aby zbliżyć się do domu, zwiedzić jego wiele pokoi, a na koniec zejść do piwnicy.

zaczął schodzić po drewnianych schodach. Schylił głowę, a następnie puścił zapalniczkę i zamachnął płomieniem nad ciemnością jak ofiarę. Chłód i wilgoć. Bezbożny smród. Widział część kamiennego muru. Gliniana podłoga. Stary materac ciemno poplamiony. Przykucnął i znowu ustąpił i zgasił światło.

cały czas krzyczymy: nie wchodź tam. Ale ma, oczywiście.,

skuleni o tylną ścianę byli nagi Ludzie, Mężczyźni i kobiety, wszyscy starali się ukryć, osłaniając swoje twarze rękami. Na materacu leżał mężczyzna z nogami uniesionymi do bioder, a pnie z nich poczerniały i poparzone. Zapach był ohydny.
Jezu, szepnął.
potem jeden po drugim odwrócili się i mrugnęli w żałosnym świetle. Pomóżcie nam, szeptali. Proszę, pomóż nam.

i może to jedyny raz, kiedy mi się to przytrafiło—ale to, co się ujawnia, jest jeszcze bardziej przerażające niż to, co mogłem sobie wyobrazić., Ludzie zbierają się nawzajem, by przetrwać. Te Blade, przeżute stworzenia wyłaniają się z ciemności, grzechotają łańcuchami, jęczą i sięgają po ojca. Boimy się ich, ale bardziej boimy się tego, co może czekać na ojca na górze-ludzi odpowiedzialnych za to.

próbowałem uzyskać podobny efekt w otwierającym rozdział mojej nowej powieści, Red Moon. Widzisz człowieka poruszającego się po lotnisku, mięśnie w szczęce zginają się, jego wzrok trenuje na jakiejś średniej odległości. Mocno się poci. Z ulgą udaje mu się przejść przez ochronę., Wpatruje się w ducha swojego odbicia w oknie, gdy bada asfalt. Gryzie się przy każdej próbie rozmowy, którą mogą mieć jego koledzy z siedzenia, gdy w końcu w samolocie. A kiedy wstaje i wycofuje się do toalety, gdy lot jest na wysokości 30,000 stóp, wiesz, że dzieje się coś strasznego. Był to długi, wolno obracający się lont prowadzący do detonacji., To to samo urządzenie, którego używa McCarthy, gdy ojciec drogi eksploruje Dom i w końcu udaje się do piwnicy: długi okres wstrzymywania, jak najdłużej możemy, pogłębiania napięcia, podnoszenia stawek, aż w końcu ujawnia się to, co ukryte w ciemności.

z tego samego powodu wspinamy się na kolejkę górską. Z tego samego powodu wspinamy się na klif, wyciągamy stopę na świeżym powietrzu i wycofujemy się. Wyzywamy się koszmaru. Nigdy nie czujesz się bardziej żywy niż w tej chwili. To przypomnienie naszej śmiertelności., Jeśli spojrzysz na horror lub horror, jest to sposób na bezpieczne radzenie sobie z tym skokiem adrenaliny.

I ' m still haunted by that passage. Bez względu na to, ile razy czytałam tę książkę, wydaje się, że wciąż na mnie wpływa. Chwyta cię za gardło i wciąga do króliczej nory. Nasz świat się rozpuszcza, jego świat przejmuje kontrolę. To jest wielkie osiągnięcie—kiedy robisz ciało i krew, drewno i kamień z atramentu i papieru.

chociaż McCarthy nie boi się wpatrywać się w otchłań, wydaje się, że uważnie rozważa również użycie przemocy., Kiedy czytam kogoś takiego jak Chuck Palahniuk, często czuję, że jest podniecony rodzajem gorenografii. Pisze przemoc w sposób, który wydaje się przesadny, a część karnawałowego pokazu miała sprawić, że ludzie uderzą się w kolana i będą okropnie wygłupiać. Kiedy patrzę na drogę, albo książkę taką jak Blood Meridian, McCarthy opisuje każdą straszną rzecz, jaką może wyczarować umysł. Ale też się wycofa. Pozwoli, aby przemoc miała miejsce poza sceną, ponieważ wie, że niewidzialne czyny mogą być równie brutalne i wpływające jak pokazana przemoc—być może bardziej.,

czuję, że na przemoc trzeba jakoś zasłużyć—albo trzeba na nią zarobić. Zanim rozpalisz płomień, musisz wpuścić tlen do środka—albo, po jakimś akcie przemocy, muszą pojawić się reperkusje: okres, w którym postacie cierpią i pochłaniają to, co się wydarzyło. Uczynienie go częścią struktury przyczynowej i uczynienie go emocjonalnie rezonansowym. Mam nadzieję, że każda narracja, która zmaga się z tego rodzaju rzeczami, ma przerażać, a nie ekscytować. Aby zniechęcić, zamiast zachęcać do przemocy., I to jest problem z filmami takimi jak Piła I Hostel: robią z krwawej łaźni coś w rodzaju radosnego ćwiczenia.

całe życie ćwiczyłem na takie strachy. Dorastałem w gatunku: westerny, sci-fi, powieści fantasy, kryminały i thrillery szpiegowskie – ale przede wszystkim horror. Horror zawsze trzymał mnie w kościstej pięści. Przeczytałem wszystko Shirley Jackson, Anne Rice, Stephen King, Peter Straub, Robert Aikman, John Saul, Dean Koontz, H. P. Lovecraft i Poe., Jest we mnie coś, co przyciąga ciemność i Teatr strachu. Nie mogę nawet zrozumieć, dlaczego tak jest—to ten sam powód, dla którego niektórzy ludzie lubią romanse, podczas gdy inni lubią filmy akcji. Ale największą przyjemnością dorastania było przerażenie mojej siostry przez Wyskakiwanie z szafy z rękami zrobionymi w pazury, lub drapanie w okno jej sypialni. Spała przy zapalonym świetle do 27 roku życia. Myślę, że to był poligon dla pisarza, którym się stałem.

stałem się tak zestrojony do rzemiosła, że czasami trudno mi się zgubić w opowieści., Kiedy dorastałem czytając, jedyne, co mnie martwiło, to pytanie, co będzie dalej—a strony odwróciły się tak szybko, że powiewały na mojej twarzy. Droga, po raz pierwszy od bardzo długiego czasu, w ten sam sposób mnie emocjonalnie ogarnęła. Udało mi się wyłączyć radar i zostać zmiatanym. Czułem prawdziwy strach. Rodzaj terroru, który go używał sprawił, że kiedy byłem dzieckiem, owijałem prześcieradła wokół twarzy i oddychałem przez małą dziurkę w strachu przed cieniem, który wydawał się na krawędziach mojego pokoju. Cormac McCarthy, ten Mroczny czarnoksiężnik, sprawia, że znów tak się czuję.,

Ten wywiad został skondensowany i zredagowany.